Piszę do Was chcąc uciec od konieczności rozwiązywania weekendowych zadań z matematyki. Nawet w sobotę i niedzielę nie ma chwili na odpoczęcie od szkoły. Ale nie chcę, żebyście zapomnieli o mnie i moim blogu, więc ... dzień dobry!
1. Telefon
Obecny służy mi już 2 lata i 3 miesiące, więc pora na coś nowego np. Lenovo s60t.
2. Śniadanlove
Książka z przepisami na około 300 śniadań! Na słodko i na słono, dla mięsożerców i wegetarian. Jak dostanę ją w swoje łapki to już nigdy nie zjem na śniadanie parówek, bo będą ... zbyt nudne.
3. Maska Kallos
Moim włosom należy się trochę więcej zainteresowania, dlatego przeszukałam internet chcąc znaleźć odpowiednią maskę. Naczytałam się dużo pochlebnych opinii o maskach Kallos. Jeszcze nie zdecydowałam, którą wypróbować. Zastanawiam się nad tą z algami, jedwabiem lub jagodową.
5. Bilet do opery
Wiem, że niektórzy nie mogą wytrzymać na koncercie muzyki klasycznej, a co dopiero mówić o operze. Ale ja to lubię i mam nadzieję, że uda mi się obejrzeć w najbliższym czasie jakąś piękną sztukę.
Moim włosom należy się trochę więcej zainteresowania, dlatego przeszukałam internet chcąc znaleźć odpowiednią maskę. Naczytałam się dużo pochlebnych opinii o maskach Kallos. Jeszcze nie zdecydowałam, którą wypróbować. Zastanawiam się nad tą z algami, jedwabiem lub jagodową.
4. Zegarek
Bez zegarka żyję już długo. Za długo. Pora w końcu się w takowy zaopatrzyć, bo ciągłe sprawdzanie godziny na telefonie nie jest dla mnie czymś fajnym. Chcę żeby był prosty, klasyczny i minimalistyczny. Chyba zapowiada się długie szukanie, bo jestem dość wybredna :)
5. Bilet do opery
Wiem, że niektórzy nie mogą wytrzymać na koncercie muzyki klasycznej, a co dopiero mówić o operze. Ale ja to lubię i mam nadzieję, że uda mi się obejrzeć w najbliższym czasie jakąś piękną sztukę.
~*~
A jaka jest Wasza wiosenna lista życzeń?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz